12 marca 2018

broszki mikro-ważki

Kilka miesięcy temu wymyśliłam mikro-ważki na wyzwanie związane z WOŚPowym naszyjnikiem. Wzór jest tak wdzięczny, że obiecałam Tobatce, Soni i Nami ważunie w nieokreślonej przyszłości. Przyszłość nadeszła w ubiegłym tygodniu:)


Turkusowa wykonana jest z silverlined: TT teal i frosted teal oraz 15/0 teal. Zielona to silverlined: TT green grass i lime green, 15/0 green grass. Fioletowa to TT transparent rainbow lt amethyst oraz gold-lustered mystic, 15/0 silverlined lt amethyst. Wazki mają w brzuszkach kryształki, a zapięcie broszkowe to maleńki pin.


Niedawno sprawiłam sobie rotor, oto niespodzianka - pierwszy film z wykorzystaniem kręciołka:)



Jak Wam się podoba taka prezentacja? Nie za długa?

5 komentarzy:

  1. Witam cię bardzo gorąco W ten chłodny marcowy dzień ważki która tutaj prezentujesz są bajeczne pięknie dopracowane widać że tworzone z serca pozdrawiam cię bardzo serdecznie Życzę przyjemnego dnia i mnóstwa kreatywności w tworzeniu kolejnych fantastycznych dzieł

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne :D A podobno na żywo robią jeszcze większe wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki przejażdżce na karuzeli, ważki pięknie prezentują blask swoich brzuszkowych kamieni :) Bardzo profesjonalnie i wcale nie za długo :)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!